Darowanemu koniowi ...
Kiedy jadło darowane niezbyt ci smakuje,
podszepnij darującemu, niechaj je doprawi
ziołami i przyprawami, nieco dogotuje.
Delikatnie to uczynisz, niech gospodarz
czuje,
że nie żywisz doń urazy, zawiści,
zazdrości,
bo w ten sposób się odpłacisz gościnnemu
panu.
Nie sprawiaj wrażenia wrednej, dziwnej
złośliwości,
za strawę pod nos stawianą podziękuj z
pokłonem,
i z szacunkiem, ba z uśmiechem powracaj do
domu.
Lecz, gdy na potrawy jego chęci nie masz
miły,
dla żołądka niestrawnego jedzenia nie
tykaj,
pozostaw w spokoju jadło i dom pana
tego.
Jeśli wiersze nie podobają mi się lub widzę błędy staram się delikatnie podpowiedzieć autorowi, jak to widzę, aby nie zniechęcić młodego autora, który często dopiero się uczy warsztatu.
autor
Eurydyka12345
Dodano: 2010-02-17 11:34:34
Ten wiersz przeczytano 1075 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
wywiesić na stronie głównej beja :)
Takt i umiar-to rozumiem. Złośliwości nie szanuję. Tak
ja Ty się tutaj czuję. Gdy się twierdzi. Nic nie
umiesz. Serdecznie pozdrawiam.
...każdy ma swój sposób żeby tak bezboleśnie
powiedzieć to co myślimy ...
Nie będę oryginalna: pouczający wiersz i ciekawy
temat, pozdrawiam
Za co ja bardzo Cię cenię..Zauważyłaś na samym
początku..gdyby nie Wasze pozytywne oceny, być może
bym się zniechęcił..a tak się czegoś nauczyłem..I
teraz w podobny sposób się staram
postępować..Dziękuję! M.
Pouczający wiersz!
Pozdrawiam
Może nie bardzo trafne i na miejscu, ale jak mówią:
"Darowanemu...." Podoba mi się forma - a gdyby jeszcze
rymowany to już "prima sort" ;) i przesłanie ładnie
przedstawione. Warto było się zatrzymać.
Bardzo ładny, pouczający wiersz. Z serca dziękuję, że
mnie zauważyłaś, bo to wiele dla mnie znaczy. Bardzo
cieplutko pozdrawiam i życzę wiele dobrego :))
Wiersz zyciem malowany,,tym ktore
toczy sie wokol nas kazdego dnia,,,
refleksyjny,,,pozdrawiam z daleka.
Kultura i dobre obyczaje zbliżają :)
Zgadzam się z ostatnimi wersami:)
ale niektóry zaglądają...nie tam gdzie
potrzeba...zakończenie z puenta brawo....twój wiersz
uczy tych którym brakuje kultury i ogłady uważając
siebie za pępek świata...pozdrawiam...
Do wiersza się nie odniosę, bo to moralizatorski
tekścik, w dodatku najeżony banałem. Wydawało mi się,
że tak doświadczona autorka sama wie, co jest w poezji
złe. Co do dopisku - oczywiście najlepiej subtelnie
pochwalić i utwierdzić młodego autora, że całkowicie
bezwartościowe teksty są wspaniałe - efekt widać nawet
u pani :)))) Niech każdy czyta, słucha lepszych i uczy
się sam - w internecie jest dość wiadomości, niemniej
jak widać - nikt z nich nie korzysta. I ktoś tu o
pokorze mówił. Przecież pani niczego innego nie robi,
jak właśnie poucza!!!A tego nikt nie lubi - ja oceniam
wiersz, a nie umiejętności autora. Pozdrawiam
cieplutko :))
Bardzo trafnie z dużym pokładem kultury osobistej,
pozdrawiam:)
Jak widzę, wyznajemy podobne zasady. Miło u Ciebie
gościć, pozdrawiam.