Data
Dla kochania
Dwa Siedem Zero Osiem
Wtedy to błękit twych oczu ujrzałam,
Z czasem coraz bardziej kochałam,
Zepsuło sie coś w drodze,
Straciłam wiarę w trwodze,
Ale nadzieji iskra,
Ciepła i niezawistna,
W moim sercu gościła
Znowu razem być nam pozwoliła.
Dwa Dziewięc Zero Dziewięć
W głowie swej pomieść
Że ta data zostanie w mej pamięci
I nada mi dalszej chęci,
Do tego by cię kochać,
Z każdym dniem mocniej,
Nie zepsujmy miłości tej,
Żadną zdradą i pokusą
Bo te watości przestrzegane być muszą.
Zero osiem zero dziewięc
Zapamiętam ją sobie,
Zapisze w pamiętniku,
Będę czytać razy bez liku,
Ta data pozostanie tajemnicą,
Jak przechadzka ciemnicą...
For life For die
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.