dawna znajomość
niegdyś spotkaliśmy się
przy porannym stole trwoniąc wokół
mleczne uśmiechy i wtedy zadrżałam
w cieniu twoich słów zamkniętych
w pudełku po ulubionych płatkach
dziś już nie mogę zdzierżyć
smaku tamtego śniadania
mam trochę więcej lat
i stawiam częściej na parującą kawę
cierpką
jak ciąg dalszy historii
z której pozostały tylko słowa
niedbale zapisane w zeszycie
łykającym wspomnienia
autor
sisy89
Dodano: 2023-05-18 11:21:13
Ten wiersz przeczytano 1614 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (80)
Nigdy bym nie pomyślała o mlecznych uśmiechać...
ciekawie
Całość zatrzymuje
Witaj Sisy
Bardzo dobry tekst w poetycko napisanym wierszu.
Serdecznie pozdrawiam.
I bywa, że dobrze że się skończyło.
I czasem tak bywa, że nie żałujemy.
sisy kochana, obudziłaś we mnie wspomnienia. Wspaniale
piszesz, jest "to coś" w Twoich wierszach co
zastanawia, pociąga, chce się dalszego ciągu...uściski
wraz z gałązką bzu dla Ciebie :)
zmieniamy się, dostrzegamy więcej i więcej nas
irytuje...