Dedykacja
tu – nadziei pustynia
tu – gonitwa za czasem
tu – karawana z miłością
tam jest tu
jednak
człowiek jest mocny nie da się pokonać
ten hołd należny jest Hemingwayowi
w być albo nie być można powątpiewać
wykradliśmy to kiedyś Szekspirowi
żyć jak najmocniej i przenikać siebie
czyścić marzenia z pyłu słonecznego
zająć swe miejsce po gwiazdach na niebie
a gdy już płakać to wiedzieć dlaczego
czasem swoje łzy na perły zamienić
i z własnych skrzydeł samemu korzystać
potrafić diament w ciemności wycenić
i z wielkim szczęściem wytrzymać i
wytrwać
nic to że Dante i jego potomni
według natury już się oddalili
zostały wersy ludzkość nie zapomni
a Tobie wolny wybór zostawili
jednak
tu jest tam
tam – tango snów i marzeń
tam – czas poza zegarem
tam – ocean nadziei
Komentarze (37)
Oryginalny wiersz - hołd złożony ludziom, którzy
"według natury już się oddalili", a których "wersów
ludzkość nie zapomni". Ciekawa refleksja na temat
sztuki i jej twórców, oraz ich udziału kształtowaniu
naszej świadomości.
O rany! Roma1002!!!....
"i z własnych skrzydeł samemu korzystać" zamyśliłem
się nad tym skłania do refleksji
wszystkiego dobrego
Oddałaś salwę pociskami najgrubszego kalibru
literatury - brak oponentów, zostały z nich wióry
Wiersz pełen refleksji... historia wszak kołem się
toczy...
dotknąć życiowych prawd to niełatwa sztuka
nie tuzinkowy twoj wiersz sklania do glebszej
refleksji brawo