deko lżej
szept niesie cisza.
moje zgrzeszenia.
puk, puk, win odpuszczanie.
zdjęte brzemię.
w zamian skrzydła
w Boże Narodzenie.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2015-12-14 19:43:42
Ten wiersz przeczytano 2195 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
na Boże Narodzenie
ale to tylko pro-pozycja
szept niesie cisza.
moje zgrzeszenia.
puk, puk, win odpuszczanie.
zdjęte brzemię
w zamian skrzydła
w Boże Narodzenie.
jak też spowiedź
grzechom ulgę daje
choć je wciąż popełniamy
w pisowni zawsze
lecz już nie życiu
bo wiemy czym pachnie chleb
bez którego nie można zyć w:)
Re Plusz to myśl o pukaniu już przy przekraczaniu:)
Dzięki, poprawiłam.
Chciałam jednak przemycić klimat spowiedzi hurtem, bo
w rekolekcje tak jest w kościołach. ;)
tak sobie pozwoliłam napisać
szept niesie cisza.
zgrzeszyłam
puk, puk, win odpuszczenie
z lżejszym brzemieniem
w Boże Narodzenie
pozdrawiam Celino
zostawić TYLKO "moje zgrzeszenia"
bez innych - "kto przeczyta ten zrozumie"
"z lżejszym brzemieniem" = "Moje brzemię jest lekkie"
=> czy nie oznaczają skrzydeł ?
bo przecież :
z http://slowacki.klp.pl/a-5818.html
"Aż was, zjadacze chleba - w aniołów przerobi."
aby było:
'chwała Bogu na wysokości a na ziemi pokój'
ja zawsze przeżywam to niesłychanie
z obawy czy usłyszę pukanie...
+ Pozdrawiam serdecznie
Krótka ta spowiedź, zapewne i grzeszków było zbyt
mało, a pokuta zadana....
Pozdrawiam krótko, PA
świąteczna refleksja
pozdrawiam
Januszku co radzisz?
Zobaczyłam to wo moim kościele i napisałam. Księża
pukali w konfesjonały i odpuszczali.:)
:))))
"innych"?
to raczej dość osobista sprawa!
inni też osobiście mogą
doświadczyć ciężaru [aczkolwiek nie od razu się
poleci] skrzydeł.
"szept niesie cisza."
Wielomówna, kojąca...
podoba się. Pozdrawiam Celinko:)
Za Cii_szą.