Delikatne kobiece dłonie
Opiewać piękno pąka kwiatu w kobiecych dłoniach niesie się ku niebu piękno jak po bezkresnych błoniach
Delikatne kobiece dłonie
Mgłą okryta łąka jesienią- liryczna serca
mego poezjo
Trawy gdzieniegdzie pożółkłe ? zielone
odrosną wiosną
Kwiaty o kształtach , jakby obraz
nieskończony
Nie ma ich uroczego piękna , zapachów, nie
biją konwalii dzwony
Nie ma barw tęczowych w koszulkowej w
krasie
Rozpierzchły się motyle ,znikły trele
muzyki ptasiej
W ogrodzie gdzie było tak nie dawno
oszałamiająco
Deszczu krople udają świerszcza, wiatr
liście strąca, jest śpiąco
Pozostał kwiat samotnik, w strugach deszczu
omywany
Widzi mnie i się raduje, że dla Ciebie
dziewczyno zostanie zerwany
Jest szary, jak dnie porannego odchodzącego
lata,
Stoi na grządce , jak żołnierz , salutuje
mi do czapki daszka
Jest piękny w sobie , ma jeszcze wiele z
wiosennej podniety
Jego kształty, są delikatne , subtelne, jak
dłonie pięknej kobiety
Nie ma nic piękniejszego, jak ich czuły
dotyk,, ciepłe jej ciało
Z surowego piękna wykształci piękno które
kiedyś uleciało
Cudowna dłoń kobiety , w miłości wloty,
czułość wielka
Przyjmij dziewczyno z moich rąk kwiat
na nim z deszczu jeszcze kropelka.
Autor: slonzok - knipser
Komentarze (4)
Wyobrażałam sobie lato czytając wiersz Twój :)
"deszczu krople udają świerszcza"- a to ciekawe :))
+
"Jest piękny w sobie , ma jeszcze wiele z wiosennej
podniety
Jego kształty, są delikatne , subtelne, jak dłonie
pięknej kobiety" - miłe porównanie. Cieplutko
pozdrawiam
Witaj...znikły szarości rozsypane kwiaty,u stóp,dłonie
tej jedynej czule ucałujesz,niech barwy ust czerwieni
opromieni kobiecy śmiech,wiele radości w
nas,pozdrawiam serdecznie