DESZCZ
Niebo płacze
w ciszy ludzkie spadają marzenia
niechciane, niekochane, te skromne i
rozpasane
takie różnorakie
nie dostały szansy spełnienia
klękam
spoglądam do ich wnętrza, niesłychane
patrzę, nie dowierzam
niektórzy ludzie oszaleli
pałace, bryki full wypas
zachcianki, ze złota góry
kąpiele w mleku, służba, oni to naprawdę
chcieli
tych nie żałuję
niech prędko opuszczają chmury
są i takie nad którymi boleję, pochylam się
i płaczę
w imadle wrażliwości serce ściskam
to takie smutne
biedak o kromkę chleba prosił, niebu nie
wybaczę
jest też takie, czule dotykam
jakie to życie okrutne
to dziecko matkę prosi by zamiast pić je
przytuliła
usta ściskam, boli
są o miłości i o zdrowiu marzenia
wszystkie w ciszy upadły, noc w zapomnieniu
ukryła
wsiąkły w ziemię
życie szybko schowało je do cienia
lecz te o chlebie, cieple i o miłości
zrodziły aleję róż
uwielbiam deszcz pereł
zawsze coś dobrego zrodzi
coś co da wiarę, da nadzieję, da miłości
uczuć burzę
nowe się rodzą marzenia
nowe na świat przychodzi
moje jest ludzkie, skromne, nie jest
rozpasane butą
z takich marzeń deszcz dobra się urodzi
stoję w ciszy
moknę tak w bezruchu
sercem trącam miłości nutę
szept mojej nocnej kropli marzeń tylko
niebo słyszy.
Dla kochających bezgranicznie...
http://www.youtube.com/watch?v=pmElqCquYK4
Komentarze (17)
Treść utworu daje wierny obraz naszej rzeczywistości.
Pozdrawiam, +
Można więc zajrzeć do wnętrza cudzych marzeń...
Muzyka piękna...
Pozdrawiam:)