Duszy mojej śpiewanie...
Wieczny tułacz, wędrowiec,
pani myśli swoich...
Wiem, co chcesz mi powiedzieć,
nie umiem żyć powoli.
Nie umiem ustać w miejscu,
ciągle gdzieś z wiatrem wędruję,
szwendam się tu i ówdzie,
lecz wciąż mi czegoś brakuje.
Bo wszędzie mi jakoś tak nijak,
ni w pięć ni w dziewięć się czuję.
To chyba natura huculska
moją duszą steruje...
Znajduję przystań na moment,
a potem znów dalej płynę,
gdzie nowe niebo już kusi,
zatrzymam się, lecz na chwilę.
Cóż, pewnie tak do starości,
albo po śmierci wołanie,
będę wędrować po świecie,
wsłuchując się w duszy śpiewanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.