Deszcz jak sen
Kapu, kap – deszczyku kap,
przymykającym oczy
rozsiewaj spokój, by w snach,
w cichości mogli spocząć.
Kapu, kap - deszczyku kap
miarowo, jednostajnie,
w tym ukołysaniu świat
na chwilkę, ciut przystanie.
Deszczyku kap, kapu, kap
kołysankami w polu,
zapachem z łąk, z lasów chlap,
do snu zmęczonych połóż.
Deszczowy dzień, chmury z łez,
i smutek pada z nieba,
weselej nam w słońcu jest,
lecz deszczu - też potrzeba.
Komentarze (33)
Ślicznie i tak łagodnie o deszczyku. Urocze kapu, kap.
pozdrawiam.
taka pora roku
kapiąca co roku
Ten deszczyk taki zabawny ale się nie koniecznie do
pracy przykłada:)
Witaj Mariolko:)
Pewnie że deszcz jest potrzebny no ale jednak
słoneczko bardziej wolimy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Z przyjemnością przeczytałam... moc pozdrowień
spokojnie w takt padającego deszczu :)
Bez deszczu nie byłoby piękna...
Pozdrawiam :)
Nie lubię deszczu, ale jego muzyka potrafi lirycznie
nastroić, więc niech pada. Deszcz, tak jak słońce jest
nam potrzebny.
A ty Marcepanko tak pięknie o nim piszesz.
Pozdrawiam serdecznie z deszczowego Śląska.
tak spokojnie
pozdrawiam
jak ładnie... :)
Ładnie, ciepło, a przy tym mądrze, deszcz potrzebny
jak sen...
Pięknie, kapu kap deszczyk kapie i jest potrzebny,
miło czytać, pozdrawiam ciepło.
bardzo ladny wierszyk, a ja lubie
deszcz i szaruge
moze byc jesienna
i wole moknac samotnie
nizli z kims,
koto mnie w drodze kopnie :)
i deszczy sobie przyjemnie w Twoim wierszu kapie ...
Witaj,
przeczytam w łóżku jeszcze raz...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.