Deszczowa noc...
Deszczowa noc
nikły blask księżyca
przenikający przez mrok
odgłos konczoncego się życia
wnika w dusze jak skrzypcowa muzyka
Owijający obraz znika
pod chwastami
co żebra o wodę pustelnika.
Wiatr niesie te słowa
smutne i bolesne
nad miejscem w którym skonczyło się moje
życie doczesne.
I tylko kwiat róży zbłąkanej
daje blask duszy
nie do konca zapomnianej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.