Deszczowy smutek
Lubię chodzić w deszczu
by nikt nie widział, że płaczę
w tych spływających kroplach
kocham ciebie inaczej
Mogę wtedy zbierać łzy
i wplatać w nie spokój
tylko dlaczego nadal
boję się chodzić o zmroku?
Pukam do drzwi serca
może mi odpowie
czemu mój kochany
ciągle siedzisz w głowie
Komentarze (30)
życiowa sytuacja pozdrawiam
Widać coś brakuje tej miłości skoro pada deszcz
i ja płaczę deszczem, ocierając łzy - kropla, po
kropelce
Dziękuję Kochani za wizytę i komentarze. Życzę Dobrej
Nocy ja umykam spać bo wstaję po czwartej
Deszcz i łzy często idą w parze. Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Jak się ktoś zagnieździ,
trudno go usunąć...
ale niech tam siedzi -
gdy gniazdo uwite,
widać bardzo kocha
tę swoją kobite.
Pozdrawiam serdecznie
Prawdziwie brzmią Twoje słowa. Samo życie :) Deszcz
sprzyja łzom, łzy pomagają się oczyścic... Pozdrawiam
!
Ładny, nostalgiczny wiersz!
Pozdrawiam serdecznie Sabino:)
Tak smutna deszczowa piosenka. Myślę, że po deszczu
wyjdzie słońce.
Pozdrawiam
Jeżeli wciąż jest kochanym to niech będzie z Tobą
dlatego nie wiem czemu płaczesz.Chyba,że masz
powody.pozdrawiam serdecznie.
Bo go romantycznie i prawdziwie kochasz, dlatego.
Tylko szkoda, że bez wzajemności. Cóż, bywa. Szkoda,
bo widzę - że wielce poetycka i mądra z Ciebie
kobieta. Pozdrawiam.
No, ciezko sie pozbyc "z glowy"...ale mozliwe:)
Pozdrawiam:)
Sabuniu u mnie też pada deszcz i nastroiłam się smutną
melancholią. Piękny Twój deszczowy smutek, miewam
podobne nastroje, zwłaszcza zimą, ależ mam mętlik w
głowie. Pozdrawiam kochana Sabuś:-))
- wtedy - się rozjechało/pewnie w deszczu/:-)
siedzi, bo wciąż jest przywoływany myślami... kiedyś
sobie pójdzie, trzeba mieć nadzieję :)
Sabinko:) ważne, że masz nadzieję. Ładny wiersz.
Dobranoc