Dewotka sknerą
Pewną dewotkę z miasta Grudziądza
przeszywająca zniewala żądza.
Co dzień chodzi do kościoła
aby udawać anioła,
a na tacę nie daje pieniądza
"Pieniądza" zamierzone żeby się rymowało
autor
elka
Dodano: 2015-01-14 08:49:31
Ten wiersz przeczytano 1012 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Fajny dosadny limeryk...pozdrawiam serdecznie.
Nie musi pieniędzmi sypać księżom, ważne by w sercu
miała piękno:)
b. fajnie o "zakłamańcach"
pozdrawiam:)
super :))pozdrawiam Elu:))
Fajny limeryk. Pozdrawiam:)
Fajny:)
Dziękuję krzemanko za podpowiedź poprawiłam
miłego
Dobry limeryk, pozdrawiam, :)
Dzień dobry Eluniu
Witam Cię o poranku i pozdrawiam bardzo serdecznie,
dziękując za miłe odwiedziny i pozdrowienia, jak też
za pozytywny komentarz dotyczący mojego wiersza. Życzę
Tobie cudownego, pogodnego i miłego dnia :) Halina
Cha znam taką
pozdrawiam:)
:)) Ach ta żądza pieniądza.
Zamiast:
"Co dzień chodzi do kościoła
i modląc udaje anioła,"
czytam sobie
Co dzień chodzi do kościoła,
aby udawać anioła,"
aby wyrównać ilość sylab w wersach
3 i 4. Uciekł Ci ogonek z "tacę".
Miłego dnia.
Dobre :) pozdrawiam
Po prostu jest sknera, lub nie ma, a dewotek u nas ci
jest pod dostatkiem.Pozdrawiam.