Diabelska liczba
666 to diabelska liczba; kusi i mami, lepiej ,że ten dzień za nami...a kysz.
rzadko się zdarza
na kartkach kalendarza
liczba 6.6.06
wykorzystać ją trzeba
gdy zachodzi potrzeba
diabeł o tym dobrze wie
na ziemię bieży
z ziemską miłością się zmierzy
okazja jest
tam
czeka na niego ona
ni kochanka , ni żona
tajemnicza dziewica
urodą zachwyca
mami krągłościami
to czarownica
już w blasku księżyca
pręży swe ciało
u czarcich stóp
w rosie skąpana
tańczy przed nim
skąpo ubrana
nie sama
o nie
wielbicielek przybywa
pękają ogniwa
dobrych manier
cugle się rwą
panny, mężatki
też chcą do chatki
gdzie czeka on
pan i władca
diabelski książę
gładzą jego kopyta
ssą jego ..uszka
diabelski czar chlusta
sabat trwa
nareszcie świta
wyciągnąłby kopyta...
wymyka się biedak
do piekieł bieży
odpocząć tam
ziemska miłość złudna
lecz panienka była cudna
następna data to 6.6.66
ooooo!
To pod wpływem mocy diabelskich pisze się takie wiersze, wybaczcie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.