Dieta
Zmianialam końcówkę kilka razy, nie mogłam się zdecydować.. Ale ta już zostaje :)
Bo gdy serwują same słodkości
z bitą śmietaną i rodzynkami
to może zemdlić po jakimś czasie
a ja tak tęsknię za kopyt(k)ami
mogą być nawet w za ostrym sosie
kucharzu gotuj jak ty potrafisz
i choć pieprz wierci nie tylko w nosie
to nie chce ani ziarenka stracić
Ale tak to jest z końcówkami, zanim dopasuje to trzeba poprzymierzac ;] ;]
autor
ewaes
Dodano: 2017-08-05 09:13:25
Ten wiersz przeczytano 1485 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
@wandaw - - - G R A T U L U J E!! :*) :*) i
niezmiernie się cieszę :) :) super! :) :)
Ja tam lubię jedno i drugie tak jak i w zyciua
znudziła by mnie monotonia
Stawiam szampana mam wnuka !!!
łap *)
Fajny smaczny wiersz! Udanego weekendu Ewo:)
nie jadam słodyczy bo nie lubię ćwiczyć ani dań
ciężkostrawnych, bo po nich miewa się nocne koszmary
Ewo, życzę słonecznego weekendu :)
no to popsułaś mi ranek! siedzę, obżeram się
śniadaniem i czytam, a tu bach coś takiego! :) :) :)
ale masz rację dieta się przyda. gratuluję wiersza.
super.
Diabeł byłby odpowiedni do podania ci tych kopytek z
pieprzem?chyba z bardzo dużą kitą;-)
do dobrego szybko się przyzwyczajamy .. i niech
kucharz pieprzy tyko by nie przepieprzył smaku ..
kochanie ..
a pewnie, ze /dieta ciut/ urozmaicona jest najlepsza:)
przypomnialas, ze tez kiedys napisalam, zeby szybko
przyjezdzal, bo wyciagam kopytka:)
milego:)
A ja tam pasjami słodycze... :)
Ale kopytka też - niczego sobie :)
Najlepsza przyjemność ze smakiem to figa z mielonym
makiem
@Arku---ok, dziękuję :*)
puszczę komentarz osobisty na maila
pa :)
@anno---urozmaicone raczej :)
coś mi się widzi, że lubisz życie na ostro