Disc Jockey
Żegnał się raz ze łzami Lucyper z
czartem
co piekielne tam urządzał wciąż zabawy.
To co wyczyniał- diabła było warte
lecz odszedł z czeluści i nie ma sprawy
Odtąd to w niebie zaczął śpiewać w
chórach
piękna anielica serce mu skradła
Kiedy zaczął robić dziury w chmurach
rzekł mu anioł : idź ty lepiej do diabła
Powędrował bies do piekła z powrotem
pokłoniwszy się tam swojemu panu
Odzyskały znów czarty na figle ochotę
-------------------------------------
na Ziemi doszło do erupcji wulkanu
Komentarze (12)
ciekawy
pozdrawiam
aaaa... to taka sprawa ;-)
ja też się wybiorę ...
Witaj Maćku:)
Jak będą takie imprezy to się na nie wybiorę:)
Pozdrawiam:)
Piekielnie dobry :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
"Pamiętaj o tym: Jak jesteś w piekle, tylko
diabeł może ci pomóc." - Piła II.
Pozdrawiam Maćku.
Dobry Disc Jockej nawet w piekle taka rozkręci
balangę, że z wulkanów pójdzie dym... pozdrawiam :)
Fajny wiersz, a ci dj- to niezłe miksery :),
pozdrawiam :)
Mocne pozdrawiam
nie wiem
ale to jest melodramat
A co z anielicą? Została w niebie, czy poszła za swym
lubym?
ano