Dla B.
Dziś wiem życie cudem jest- dzięki Tobie!!!
Żałuję tych straconych chwil
Mojej obojętności i chłodu
Gdy mówiłam NIE myśląc TAK
Dziś łzy wylewam nad swoją głupotą
Zamiast kochać, odrzucałam
Zamiast przytulić, budowałam mur
Śmierć kocha ludzi dobrych
Ja kocham Cię!
Wybacz proszę mi tych straconych słów
Wrogości wobec Ciebie
Chwil kiedy pragnęłam Twojej śmierci....
Dziś mi tak wstyd...
Ile bym dała żeby pocałować Cię
Poczuć bicie Twego serca
Usłyszeć śmiech....
Dlaczego zrozumiałam że jesteś mi bliska
dopiero dziś?
Dziś kiedy już nie żyjesz?
Czy wybaczysz mi to?
Widzę Cię jak siedzisz
Widzę Cię jak tańczysz
Stajesz się moją obsesją
Pragnę Twojego wybaczenia
Czy zasługuję na nie?
Pozwól mi poczuć że zostałam
rozgrzeszona
Ze swojej głupoty i arogancji
Pozwól mi kochać się
Jak umiem najbardziej
Jak można kochać własną ciocię
Staram się żyć dziś lepiej
Kochać i okazywać miłość
Abym nigdy nie musiała wyrzucić sobie
Że kocham zbyt słabo
Że kochać nie umiem....
Wiersz jest pisany z łzami w oczach....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.