Dla Ciebie
Dla Ciebie
Kiedy cię dotknę
to tak
jakbym dotknęła swój nerw
lub otwarte serce
Odchodzę,
ale ból oddźwięku
nie pozwala mi zapomnieć...
Kiedy cię dotknę
to tak
jakbym dotknęła
małe bezbronne puszyste stworzenie
Wtulam się w nie
a ono wtula się we mnie
Kiedy cię deptam
to tak
jakbym deptała swój nerw
lub otwarte serce
Deptam
a ból oddźwięku
nie pozwala mi zapomnieć,
że deptam...
swoje własne organy
A kolej rzeczy jest taka...
Nie inaczej...
miłość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.