Dla Ciebie zakładam korale
Dziś znów podziwiasz moje korale,
w dekold zaglądasz ukradkiem.
Wstydzę się, poprawiam je opieszale
a ty odpływasz strachu statkiem.
Wczoraj też na nie patrzyłeś
mnie tchu brakowało w oddechu.
Już, już byłeś tak blisko,
porażka, uciekłeś w pośpiechu.
Jutro założę dłuższe korale
przyciągną wzrok twój na pewno.
Całować mnie będziesz wytrwale,
choć przez tę chwilkę jedną.
autor
saham
Dodano: 2008-10-08 11:30:59
Ten wiersz przeczytano 967 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Podoba mi się ten wiersz,przyciąga swoją
subtelnością,jest ładnie napisany.
Bardzo fajna kokieteria ,wierszem ubrana w korale
,zabawnie i z pomysłem,brawo.
Korale to tylko pretekst by podziwiac to co go
fascynuje.
babciu2 masz rację , te korale to pretekst do
"założenia "większego dekoltu i wyeksponowania biustu
wiersz całkiem do rzeczy, ale czy on przez te korale
nie złorzeczy? przecież prościej kusić dekoltem
ładnym i biustem zgrabnym.
podobal mi sie twoj wiersz, trocche łamie sie rytm w
trzeciej zwrotce, gratuluje pomyslu.