Dla Cukiereczka..
Dla mojego Koffanego przyjaciela...
Jest taki Cukiereczek..
Znamy się od niedawna,
a on już zdążył moje życie rozjaśnić
swoim blaskiem..
Gdy złe dni do mnie wracają
On chroni mnie - przylepia do twarzy
szeroki uśmiech
i już jest Niebo..
Daje nadzieje głupimi łańcuszkami,
że będzie dobrze..
On jest taką iskierką,
która jak się pojawia
zamienia świat w kwitnący ogród...
Bawimy się w taką grę,
ale o tym cicho sza...
Już teraz wiem, że On ją wygra...
Bo ja mam za dużo miłości w sobie
i się nie powstrzymam..
Taki zwyczajny niezwyczajny On....
Zawsze bedę o tobie pamiętać Paweł, nawet jak wyjedziesz tam, gdzie masz jechać....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.