Dla Dominiki
Dla wspaniałego pedagoga...
Są takie dni, kiedy wśród
tłumu szukasz uśmiechu.
Szukasz iskierki w oczach
innych, szukasz nadziei.
Musisz udawać, że wszystko
jest dobrze.
Robisz to dla rodziców.
dla bliskich.
Przychodzi noc i zostajesz sama
wiem co znaczą nocne koszmary
i strach
Nie będę udawać nie czuje
tego co Ty ale próbuje sobie
wyobrazić i moje serce oplątuje
trwoga.
Wiem jedno jesteś silna
i nie jesteś sama.
Jesteś wspaniałym pedagogiem
ten list z wyrazami szacunku w
Twoje ręce składam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.