Dla Katowic
Leżą bezwładnie
pod zimną warstwą,
Słyszą tylko zgrzytanie
starych blach
i kroki nadziei,
ratunku....
Wyświetlają im się w głowach filmy....
filmy z ich życia,
Żegnają w duchu rodzinę...
Przyjaciół,
Przemija ostatni oddech...
Ich dusze niczym gołębie uleciały ku niebu.
Pamiętajmy o ludziach z gołebim sercem.... pamiętajmy bo warto pamiętać [*] [*]...
Dodano: 2006-02-03 15:15:16
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.