Dla mikolajki
Ach ksiezniczko brakuje mi ciebie
Tutaj w warszawie przy gwiazdach na
niebie
Nocami przy oknie gdy w ksiezyc
spogladam
Gdy mysle o tobie i zdjecia przetrzasam
Wspomnienia ozywiam jak gdyby ze wczoraj
Z tych dni gdy we Francji bylismy w
pokojach
Juz wtedy wiedziałem ze tesknie za toba
Chce spotkac sie z twoja tak slodka osoba
By raz jeszcze ujrzec twe sliczne oczeta
By oddac sie magii ich blasku zakretach
Na zawsze tu w twoich ramionach pozostac
Ja wszystkim problemom postaram sie
sprostac
bardzo mi na tobie zalezy dziubeczku :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.