Miszum Maszum
Takie nocne rozmyslania ;]
Ty wiesz ze ja cie kocham
Co to niby daje?
Raz kolejny sie zawodze
I przezywam zale
Zycie toczy się wciaz dalej
Nie ma zadnych zalet
Wieczne klamstwa i obelgi
Przeklenstwami skladasz ciegi
Sa tez zycia dobre strony
Gdy nie poskromiony
Wiecznym hartem i odwaga
Maszeruje zycia sciezka
I wspominam to co dobre
To co bylo kiedys szczodre
Co minelo i nie wroci
Pomimo sily ludzi
Czasu cofnac sie juz nie da
Przyjmij zycie bo tak trzeba
Zmien swa przyszlosc popraw bledy
I uwazaj na wzgledy
Te kobiece w szczegolnosci
Nie porachuj sobie kosci
Broniac swojej tylko luby
Bo klamstwa to srodek do zguby
Wiec to czas juz klasc sie spac
Snic tak slodko i sny krasc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.