Dla niej...
Kolejne ślepe na anioła sylwetkę
spojrzenie
Przyglądam się z daleka jak dumnie
kroczy
Niewidzialny dla Niej z boku stoję
wiecznie
Obojętnością pałające Jej bursztynowe
oczy
Gwiazda najjaśniejsza pośród czarnych mgieł
nocy
Blaskiem swej urody słońce
przyćmiewająca
Usta malinowoczerwone, uśmiech serce
kojący
Helena – niepowtarzalnym pięknem
pałająca
Słów tak wiele na tym szarym, naszym
świecie
Jednak czymże są słowa? Jak oddać w nich
Ją?
Jej gracje? Jak najpiękniejsze letnie
kwiecie
Utrwalić słowem? Niemożliwe, w sercu
utrwalę Ją...
autor
hanek
Dodano: 2008-01-07 20:07:39
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Jest niesamowity...;) dopiesuje się do poniższych
wypowiedzie...mi brak słow zeby sie wyrazic...
Jedno s?owy wystarczy ?eby to okre?li? CUDOWNE......
"Gwiazda najjaśniejsza pośród czarnych mgieł nocy" -
piękne :) całość jakby z innego wymiaru - gdzie nie ma
zła, brudu i tęczę widać nawet w nocy ;-)
Dokładnie, sama też miewam podobną refleksję, słowa są
za ubogie aby oddać rzeczywiste piękno, którym
jesteśmy zachwyceni...