Dla spokojności
Serce moje, to tylko organ.
Nie orkan, co zmysłów jest ujściem.
Powietrzna nie-trąba, nie hekatomba
pulsująca kiczowato - w dość złym
guście.
Moje tętnice, jak ulice,
którymi pędzi dawna czułość zamyślona.
Gdy w okiennice - ktoś w panice,
nie pomyśli, by zastukać i zawołać:
"Pomocy! Czy jesteś, w środku nocy?
W ciemnościach się czuję bezradnie."
Ja jestem - odpowiem - w niemocy,
a ty mnie w bezsłowiach odgadniesz.
Mnie nie ma, bo serce zamarło.
Jest zimnym,treściowo, absurdem.
Tak małe, jak gdybym był karłem -
mnie nie ma, wypadłem za burtę...
dla ciebie.
Komentarze (14)
Jestem pod wrazeniem Twojej poezji!
Ten wiersz jest kolejnym z serii swietnych.
Pozdrawiam Autora serdecznie :)
Raz jeszcze dziękuję Wszystkim Państwu.
Spokojnej nocy
Dobry wieczór, Autorze.
Czytam po raz enty ten piękny wiersz, i odnoszę
wrażenie - nie wiem jak składnie przełożyć moje myśli
na papier, ale spróbuję - że zwraca się Pan do kogoś
nazywanego (kiedyś/nadal?) ciepłym - /Moje Serce, dla
spokojności/ w domyśle: posłuchaj, co mam do
powiedzenia; i tu świadczący o bliskości następny
cytat - /a ty mnie w bezsłowiach odgadniesz/.
Tak odbieram, nadinterpretując być może, bo przecież
klimat "zimny".
Mam wątpliwości, co do adresata /spokojności/.
Dobranoc.
Jak wypadać za burtę, to tylko "dla" (kogoś) - nie
"za" (coś).
Pięknolirycznie.
Nasycenia rodzą nienasycenia, chyba na tym polega
bicie serca i pulsowanie dróg. Wspaniały wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
O wow!, dalej za Lotką, pozdrawiam serdecznie:)
Poruszająca liryka z puentą, która zakotwiczy się w
pamięci. Miłej niedzieli Galeonie:)
Są wiersze ładne, są wiersze zgrabne...
Są wiersze, które wstrząsają i zachwycają, do bólu...
Zachwyciłeś i wstrząsnąłeś tym wierszem...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Wszystkim Państwu dziękuję za czytanie i komentarze.
Re: Borth
Dziękuję za wnikliwy i celny komentarz mimo późnej, a
może wczesnej, pory.
Ukłony.
Z samotności i tęsknot piszą się śliczne wiersze!
Pozdrawiam :)
Ciekawie i refleksyjnie, a puenta jak erekcjato, z
zaskoczeniem. Pozdrawiam
Wymowna tęsknota płynie z ciekawego refleksyjnego
wiersza
Pozdrawiam ciepło :)
Tak sobie myślę, że czasami dla spokojności to
najlepsza byłaby po prostu (aż?) niewiedza
(nieświadomość)... Chyba prawdziwe błogosławieństwo...
No tak mi się w każdym razie wydaje, bo trudno
zweryfikować ;-)...
I powiem szczerze, że gdy sobie myślę, jak wiele
ułomności bezwstydnie płynie moimi żyłami, to się w
sumie cieszę... Bo nie chcę żyć w idealnym świecie.
Ale człowiek zawsze goni za jakąś wiecznie wymykającą
się z rąk tęsknotą...
No i to dość paradoksalne wypadnięcie za burtę. Dla...
I tutaj można przecież po swojemu, bo tematyka: życie.
Dobra, wystarczy, Autor wybaczy, późno, pewnie od
rzeczy gadam...
Wiersz naprawdę znakomity. Zresztą Autor jest klasą
dla siebie, więc nie dziwi nic.
Pozdrawiam, dobrej nocy.