Dla zabawy

Witaj, przeczytałam wiersz z uwagą a także
interesujące komentarze. Zrodziła się we mnie pewna
myśl, otóż widzę tutaj(w komentarzach) lekkie wpadanie
w skrajności. Postaram się uzasadnić. Koleżanka
wyraziła w wierszu czym jest dla niej pisanie, za co
należy się pełny szacunek, bowiem każdym z nas kierują
inne pobudki do pisania i publikowania swoich
tekstów. Jest to zabawa, odskocznia, relaks ale jest
to i chęć zmierzenia się z własnymi możliwościami a co
za tym idzie udoskonalanie warsztatu. Niekoniecznie
celem musi być ta przysłowiowa nagroda Nobla. W
komentarzach natomiast dostrzegłam niechęć skierowaną
do osób, których motywy różnią się od ich własnych.
Sama jestem tzw. wierszokletką, ale uważam, że ludzie
którzy kierują się innymi pobudkami, również mają do
tego prawo. Współistnienie jednych i drugich urozmaica
ten portal i dzięki temu każdy może się tutaj
odnaleźć. Oczywiście dodam, że osoby które traktują
swoje pisanie inaczej, również atakują grafomanię co
tak samo nie powinno mieć miejsca. Myślę, że gdyby
była wzajemna akceptacja wszystkich 'inności' to można
by doskonale funkcjonować bez niepotrzebnych starć
słownych. Nie wiem czy wyraziłam swoją myśl w
przejrzysty sposób. Tolerujmy się nawzajem, Ci, którym
marzy osiągnięcie sukcesów na większą skalę jak i Ci
wszyscy, którzy doskonale bawią się słowem lub tymi
dla, dla których pisanie jest pewną formą terapii. Z
pełnym szacunkiem do Autorki powyższego wiersza i
czytelników. Serdeczności.

Dziękuję nowym gościom za kometarze.
Stumpy: to raczej spojrzenie na siebie z dystansu, niż
niewiara w siebie. W każdym razie o tym miał opowiadać
wierszyk:)
Dziekuję Mms za to pozytywne spojrzenie na moją
osobę:)
Miłego wieczoru.

Każdy tu jest z własnej i nieprzymuszonej woli.
Ważne,żeby sobie odpowiedział na pytanie po co?
Autorka sobie odpowiedziała a ponieważ wskazuje drogę
'nowym'- dzieli się swoimi przemyśleniami. Znajduje
jeszcze czas na korekty wierszyków,za co przy okazji
dziękuję :)

A co to cię na niewiarę w siebie wzięło. Nie bądź taka
skromna - dajesz radę.Dobrej nocy.

Dziękuję kolejnym gościom za komentarze.
Masz rację andreasie, że siła tkwi w dystansie:)
Miłego wieczoru wszystkim.

Za Andreasem!

Acha,jeszcze jedno.Te portaliki z ambicjami właściwie
dogorywają,a nasz żyje.

Krzemanko,ja wklejałem w takich portalach z
ambicjami.Nawet miałem wzięcie,ale cały czas czułem
złe fluidy,które przedostawały się z umysłów tych
uczestników,którzy umyślili sobie dostać Nobla.Tu na
Beju,też jest kilkoro takich.
Ale mnie to zwisa i powiewa.
Jedno wiem na pewno,że ta nowoczesna poezja zabrnęła w
ślepy zaułek,a nagrody przyznawane corocznie niby
najlepszym w tej dziedzinie,kojarzą mi się z
wręczaniem medali(sobie nawzajem) przez
Breżniewa,Gierka,Ericha Honeckera i im podobnych.
Więc tak sobie myślę,że skoro mamy przyjemność w
rymowanym pisaniu i na Beju znajdujemy podobne
towarzystwo,to piszmy i nie zwracajmy uwagi na kilkoro
trolli,którzy(albo które)nie cierpią,gdy ktoś się
cieszy z miłego komentarzyka pod jego wierszykiem.
Bo przecież Bej jest naszym facebookiem.
Alem się nagadał.
Pozdro Krzemanko.

Zdrowe podejście :o))
Najlepsze jakie może być.

Hm, s nie szkoda tych wyrzuconych wierszy

Dzięki Halino i WOJTER za opinie w temacie i na temat
wierszyka:)
Miłego dnia.

do kosza można wrzucić, nigdy do niszczarki, bo stąd
już się nie wyjmie. Piszesz bardzo ładnie i ciekawie.
Lubię twoje wiersz

Czasam to powaga, czasem i zabawa...ale w duszy każdy
pragnie się spełnić w słowach wiersza... pozdrawiam
serdecznie

Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Vick Thorze: być może, też bym się starała o palmę
pierszeństwa, lecz zrozumiałam, że na piedestał jestem
za mała:) Miłego dnia wszystkim.

Jako i Kochna pustych koszy życzę i przedsionków itp.
+++++ w życiu poza pracą ( a że nie płacą) trzeba sie
bawić ... ! Szok sam to wymyśliłem ;)