Dla zachodnich sąsiadów
Dla Tych co mi Go zabrali...
Czuję się jakby wieczność mijała cała
Z dala od Twej duszy
Z dala od Twego ciała
Zabrano mi Ciebie
Za zachdnią granicę
A w Polsce pzostałam
Ja co z tęsknoty krzyczę!
Nie ma Cię krótko
Godzin zaledwie kilka
Ulotność chwili przypomina
Małego motylka
Co leci gdzieś z daleka
Tam gdzie na obczyznę
Wysyłam serca mego krwawą bliznę!
Wrócisz - całym sercem w to wierzę
Odległość jednak między mną a Tobą
Milionem łez mierzę
Dlaczego tak daleko
Oczu Twych błekit mi zabrano?
Czy kiedy tak robiono
Sumienia nie miano?
Czy ludzie Ci okrutni
Znają to uczucie?
Bolesne w klatce piersiowej
Serduszka kłucie
I jedno tylko im powiem
Na moją niedolę
Ja ich generalnie wszystkich
Mocno...nienawidzę :P
...a później i tak w końcu oddali
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.