Dla Zosi
Wieszcz pisał-..."Niechaj mnie Zosia o wiersze nie prosi"...- itd. --pisał dla innej.... ja nie będąc " wieszczem"-piszę wiersz dla mojej Zosi
dla namilszej kruszyny kochanej
ptaszyny cudownie kwilącej-od rana
plastra miodu-balsamu
co tylko na serce przykładać
zaraz goi rany
jakim byłby świat bez Ciebie?
tak się chce żyć dla Niej!
Zosiu "serce moje"
człowieczeństwa cudzie
niech Ciebie kochają
Bóg i wszyscy ludzie
już teraz swym szczebiotem
szczęście w dom nasz wnosisz
Twoje śliczne "da-d-du"-dziękuję
wystarcza za wszystko o co prosisz
jesteś skarbem-cóż znaczy
przy Tobie zwykłe złoto
perło,szmaragdzie
brylancie,radości nasza..
bo Ty żyjesz po to!
tuptasz małymi stópkami
jak ptaszek po łące
bądź zdrowa, szczęśliwa
miej radość,ciepło w sobie
bierz i dawaj słońce
zrobimy żółwika Zosiu-
bum piąstki się spotkały
radość ,szczęście ,miłość
to Twój obraz cały
a o wiersze nie musisz nigdy prosić będą wiersze, wierszyki ,bajeczki dla Zosi :)
Komentarze (5)
Się zanosi, że piękna dziewczyna będzie z Zosi.
Dzieci to najlepsze co może spotkać człowieka. Trud
ogromny by wychować, ale ich miłość wszystko
wynagradza.Wiersz zawiera cały ogrom matczynej miłości
Jaki sliczny wiersz... można się wzruszyć :):):) Czyta
sie bardzo przyjemnie... i ten tupot małych nóżek...
:)
Bardzo piękny wiersz a miłość w tej formie jest chyba
najpiękniejsza - bo bezinteresowna.
Jak zawsze pięknie. Pozdrawiam +