....dlaczego...
Myslalam ze ta Milosc przetrwa wszystko
Ze nie zostawisz mnie jak przyjda czarne
chmury
Pomylilam sie i tym razem...
Znowu zle trafilam...
Twoje serce gorace odrzucilo moja milosc
Dlaczego, dlaczego??
Chcialam byc kims waznym dla Ciebie
Chcialam miec z Toba wspaniale plany
dlaczego to sie zniszczylo...
Powial lekki wiatr
Ktory wszystko niszczy
Powiedz mi dlaczego...
Nasza milosc byla taka slaba
Nie ukladalismy jej z kart
Tylko budowalismy na uczuciu
Niby tak silnym w snie
W rzeczywistosci slaby jak platki rozy
Te pachnace czerwone
Dostawane od Ciebie...
Karty sie rozsypaly...
Platki roz opadly...
I nasza milosc utonela w lzach
Znajomosc nazywana przyjaznia
Oparta na kupce klamst
Dlaczego moje usta
Nie krzykna w niebo glosy:
CHCE BYS TWOJA Z POWROTEM....???
Boje sie ze i tym razem
Spojrzysz mi keotko w oczy
I ze wzrokiem w ziemie powiesz
NIE KOCHAM CIE JUZ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.