dlaczego...
każdy za pewne zadaje pytania... ja te, które najbardziej bolą... te pozostają bez odpowiedzi
dlaczego tak jest...
że śmierć przychodzi nie po tego co ma
przyjść...
że ksiądz w Kościele nie „trafia do
ludzi”
że kwiaty nie kwitną wtedy gdy mają
że zimą nie świeci słońce...
a lato nie zawsze jest gorące
że tylu głodnych na ziemi
że młodzi odchodzą w nieznane....
a przestępstwa nie są karane
że słowiki już nie śpiewają
a ludzie skowytu psów słuchają
dlaczego wszystko ma miejsce na ziemi...
i też ja...
malutka z niepokojami swymi...
takie życie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.