...dlaczego...
kolejny dzień...
kolejna noc...
płaczę w poduszkę...
stop...chyba dość...
dość użalania...
stało się i...
jednak śpisz obok...
lecz już nie Ty...
przez Ciebie smutek i moje łzy...
już nie do mnie uśmiechasz się...
nie ze mną spędzasz miło dnie...
chcę dziś zapomnieć...
jak było przez lata,lecz...
głupia pamięć figle mi płata...
obrazy jak film przesuwają się...
widzę dni dobre,szcześliwe dnie...
i nagle cisza,urwany film...
Ty sie odwracasz...
spokój kradniesz mi...
zawsze malkontent...
trzaskasz drzwiami..
powiedz mi proszę...
co stało sie z nami...
kto odpowiedz na pytanie zna...
brak odpowiedzi...
tylko pustka gra...
w zamkniętej dłoni...
ściskam szczęścia znak...
piękne złote kółko...
nie miało być tak...
Komentarze (1)
Czasem tak bywa, że milośc odchodzi...zapomina, ze
była...czasem sami jej w tym pomagamy...zastanów się
moze gdzie błąd popełniłaś, kiedy odejść jej
pozwoliłaś.+ i powodzenia.