Dlaczego kocham Motyle....?
Dlaczego kocham Motyle jesienią?
Bo są...bo się nigdy nie zmienią.
Bo łaskoczą babie lato na wietrze,
Bo ich kolor się nigdy nie zetrze.
Bo kochają pożólkłe liście,
dróżki szare i winorośli kiście.
Bo barw dodają jesiennej słocie,
Bo taplają sie w przydrożnym błocie.
Bo w sercu maja zawsze wiosnę,
Bo zawsze są takie radosne.
Bo muskają mą twarz co rano,
Całując mnie na dobranoc.
Bo zapominam o bólach,
gdy Motyl się do mnie przytula.
Bo nie będzie straszna mi zima,
Gdy Motyl w objęciach mnie trzyma.
jedynemu Motylkowi:*:*:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.