Dlaczego ona?
Nie pojmujesz tego, jak jej zazdroszczę,
co wieczór do niej przytulasz policzek.
Rozumiem wszystko, wcale się nie
złoszczę,
że kradnie twoich marzeń tajemnice
Ona zapach twój czuje, gdy przychodzisz
rozgrzany taki, prosto spod prysznica.
Zaspanym, błędnym wzrokiem za nią
wodzisz,
jakby była jedyna, cud dziewica.
Przed snem czule pieścisz, gładzisz jej
kształty.
Bez niej nie wyobrażasz sobie łóżka.
Kiedy nie ma mnie, musi Ci wystarczyć
twoja wierna, ukochana
…………………………
…………………………
…………………………
poduszka
08.10.2016. Heinsberg
Mojemu przyjacielowi , niezmiennie...
autor
Kalina66
Dodano: 2016-10-08 11:10:38
Ten wiersz przeczytano 1327 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Zaskoczenie totalne. :)
Bardzo dobre, zaskoczyłaś. Poduszka też potrafi być
milusia.
Fajny. Gratuluję pomysłu.
czy to przyjaciel raczej kochanek jeśli tak miło budzi
nad ranem ;)
Udane erekcjato :)
Czy łatwo wygrać z taką rywalką;)?
Dobre erekcjato! Pozdrawiam :)
Wierna na zawsze :)))
Pozdrawiam serdecznie Kalinko paaa
Czasem musi wystarczyć. Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo fajne erekcjato, pozdrawiam:-)
:-) :-) :-) :-) super:-)
Dobranoc
Idę się do niej przytulić:-)
:)) Taka rywalka, że ho ho! :) Fajne :)
przeczytałem i się zachwyciłem ..spojrzałem na żonę..
i na pościel ją rzuciłem .. tak bardzo do niej się
tuliłem i na piersiach zasnąłem ...to był podusie
milusie . Ładny wiersz . Dobranoc .
pięknie ciepło ....aż chciało by się przytulic do tej
podusi:-)
pozdrawiam
Mnie także czasem uwodzi ;-)
Pozdrawiam
Nie zawsze wystarcza, wiem coś o tym...śle i takie
źycie trzeba brać...pozdrawiam serdecznie