Dlawiaca codziennosc - *
z zycia bez ... Skrzata
Pustka po jego smierci
wypelnila sciany mieszkania
smutek jej serca
dlawila codziennosc
............
Kochani, ciezko spisac optymistyczne slowa codziennosc dlawi i zabiera usmiech dnia... Dziekuje, ze Jestescie :*
autor
Delfina :o)
Dodano: 2008-10-07 16:12:53
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Miniaturka... slow kilka a wiele uczuc.... - zawsze z
Toba Kochana :) :* :D @->- / - mama Skrzata.
To dramatyczne przeżycia, bezsprzecznie. Mało słów,
miłość ogromna.
są rany zadane przez los tak dotkliwe ,że potrzeba
bardzo dużo czasu ,by się zablizniły -one nigdy nie
zginą bo to niemożliwe ,ale uwierz czas złagodzi
ból- i tego Ci życzę
Miniaturka, z której przelewa się smutek...
lacze sie z Toba w Twoim smutku calym sercem,masz tu
wielu "przyjaciol" ,a i znow nadejdzie taki dzien gdy
Twoje wiersze beda tryskaly optymizmem