Do Losu...
Losie życia mojego...
Czy możesz choć raz
być po mojej tylko stronie?
I pozwolić mi przeżyć
wpaniały zachód słońca,
byle tylko nie tak samotnie...
A czy możesz raz
wyprostować mą długą drogę?
Na chwile tylko,by odpocząć,
bo pod górę wciąż kroczyć nie mogę...
A czy możesz choć na moment
zamknąć oczy moje?
Bo znów mrok mnie ogarnia,
a ja tak bardzo samotności sie boje...
A czy serce moje
możesz mi darować całe?
Bo co chwilę ktoś cząstkę skrada,
a potem nic nie oddaje...
I gdybyś tylko zechciał pokazać,
gdzie dobra początek i zła koniec...
Może w końcu bym uwierzyła,
że jesteś po mojej tylko stronie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.