DO MAMY
dla mojej kochanej mamusi
Codziennie patrzysz w lustrzane odbicie,
żyjesz miłością i nadzieją,
wiem że w twym sercu łamie się życie,
lecz jednak twe oczy się śmieją.
Mamo, nie jestem złym człowiekiem,
choć zło i głupota są mi dobrze znane,
twe ciepłe słowa są moim lekiem,
a od złego mnie chroni twe serce
kochane.
Domowe ognisko i ciepło rodzinne,
moje zachowanie powoli rujnuje,
MAMO, moje myśli są takie niewinne,
a ziarno prawdy tak gorzko smakuje.
Tak często żałuję tego co zrobiłem,
z każdym nowym dniem umiera cząstka
ciebie,
wybacz że twe serce tyle razy zraniłem,
bo za to że cierpisz obwiniam tylko
siebie.
Gdy stoisz przede mną i w oczy mi
patrzysz,
bo znowu przeze mnie coś złego się
stało,
gdy chowasz twarz w dłoniach i znowu
płaczesz,
slowo przepraszam to wtedy za mało.
Troche głupoty i resztki odwagi,
jedyne atuty mojego rozumu,
już dawno zabrakło mi własnej rozwagi,
by siedzieć cicho i nie wychylać się z
tłumu.
Wybacz mi mamo naprawdę nie chciałem,
choć drogą zła i chciwości kroczę,
przebacz mi mamuś to kim się stałem,
a wszystkie me błędy zapomnij proszę.
Pamiętam jak dziecko się z tobą bawiłem,
cudowne dzieciństwo beztroskie dni,
pamiętam twą czułość gdy się uderzyłem,
pamiętam piękne kolorowe sny.
Dziękuję za wszystko to co mi dałaś,
dziękuję za miłość twoją i troskę,
dziekuję ci za to że mnie wychowałaś,
dziękuję ci teraz kiedy już dorosłem.
I choć już nigdy nie będzie jak było,
choć bardzo bym chciał ty pewnie też,
choć życie samego złego mnie nauczyło,
to bardzo cię kocham, przecież o tym
wiesz.
Kiedyś nam przyjdzie rozstać się na
wieki,
stanąć przed cudowną nieba bramą,
gdy dotyk śmierci zamknie twe powieki,
ja bedę przy tobie bo kocham cię mamo.
A gdy zostaną już tylko wspomnienia,
padne przed grobem twym na kolana,
pod mymi nogami zatrzęsie się ziemia,
bo bardzo cię kocham mamusiu kochana.
kocham cie mamo
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.