DO PANI...
Napisałaś – że w rozstaniach
najpiękniejsze są powroty.
Przepraszanie, pokornienie
i miłosne znowu wzloty.
Lecz czy trzeba tych
„piękności”
by uczucie odmłodniało?
Ja chcę dać ci stałą czułość
bo czasu, mamy tak mało.
W górach wieje halny i pewnie stąd...
autor
zdzisław
Dodano: 2010-09-24 14:16:54
Ten wiersz przeczytano 743 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
czas faktycznie szybko nam przemija...ładny wiersz
Ladny wiersz :)
Pożegnania bywają smutne,kojarzą się jakoś z
jesienią,przyjdą dni krótkie i zimne,niczego pewnie
nie zmienią.:)
Czytalam z propozycja Kolomira i rzeczywiscie wowczas
wiersz plynie.Tresc bardzo madra,po co trwonic
czas,przeciez czasu jest tak malo.
Całkowicie zgadzam sie z toba.....ze mamy tak mało
czasu...a zycie przecieka nam miedzy
palcami..pozdrawiam
witaj, ładny, życiowy wiersz, rymy i rytm
dobry. lekko się czyta. ozdrawiam.
Stanowisko w uczuciach - podobne. Przeczytaj sobie to
na głos. Nie masz wrażenia że rytm przycina? Powód: 4
wers: Średniówka - środek naprawczy - najlepiej
podmienić znowu z miłosne i będzie ok. 4 wers 2
strofy: Też średniówka - proponuję: No bo czasu mamy
mało, lub coś koło tego. Nie licząc tych 2 wersów -
bardzo fajnie.
W górach wieje halny i pewnie stąd...
pewnie tak:)chciałbym go dzis poczuć
Zgadzam się z Tobą, szkoda czasu na gierki
a chcę dać ci stałą czułość
...........pięknie :)))
Zdecydowanie stała czułość!