Do samotności
Kiedyś zapytasz na pewno.
I cóż wtedy odpowiem?
Na pewno, że
Rosa poranna niczym gwiazdy w
promieniach
Słońca na niebie zielonym
Na pewno, że
Zmierzch ciepły wiatrem poruszane
Powietrze wilgotne od uczuć
Na pewno, że
Papieros po kawie słodkiej smakuje
Najlepiej w trakcie spojrzenia
I jestem pewien, że
Nie odpowiem nigdy zważając
Na nieobyczajność tego fetyszu
Ale też na pewno, że
Forsując Ciebie
Nie przybędzie mi bogactw
A tylko cierpienie
Komentarze (1)
Ciekawa rozmowa z samotnością a może nie forsować
tylko pomarzyć najpierw a potem delikatną kobietę
znaleźć aby odeszła sobie samotność Bardzo ładny
wiersz + Pozdrawiam