Do zobaczenia...
JA przepraszam za te wszystkie wiersze.....ten też nie jest za wesoły...ale to wszystkopisze "stary człowiek"
Jutro śmierć, nie będę dłużej
męczył innych i siebie samego...
Musze tylko wymyślić jaki sposób...
Nie będę się dłużej zadręczał...
Mam nadzieję, że Bóg Mi wybaczy
i będę Go prosił o jedno:
aby dał siłę mojej mamusi, żeby
mogła się pozbierać po mojej śmierci...
Zresztą jej też będzie lżej,
Nikt nie będzie jej ciągle marudził,
ryczał i jęczał. Koniec, kropka!
Miłość jest bolesna, ja już nie chcę..
Jutro idę w piach...
Do widzenia wszystkim, nie martwcie się
nawet w niebie się nie spotkamy,
nie będziecie musieli oglądać mojej
gęby...
Żegnam. Do zobaczenia...nigdy!
Spokojnie ten czas załamki już minął
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.