zgubiony Raj
smutek wypalił smugi tęsknoty
zostało po nich wspomnienie
i złość, że miłość
mogła być tylko
złudzeniem
jestem tylko resztką
sunset
ona pachniała rozkoszą
świeciła pragnieniem
kochała świat...
cień sunset patrzy
mi w oczy lusterka
i pyta
gdzie podział się Raj...
Komentarze (2)
Bardzo ładny wiersz! Brawo!
Wszyscy zadajemy sobie to pytanie... Gdzie podział się
Raj? Zniknął. I nieprędko się pojawi. Ładny, ciekawy
wiersz zmuszający do refleksji. Pozdrawiam