dobranoc
na odrapanej ścianie nocy
krwią tatuuję sen
graffiti
ja bez nazwiska
zwierzę bezsenne
przekute gwiazdą
Twojej płci
pilnie spisuję Ciebie w mysli konstytucji
głodu
litera po literze
przekładam ciało słowa
w sen
jesteś
przytul mnie
pozwól by rządziły mną drzewa
jutro z każdego liścia
odczytam Twoje imie
autor
DeatH-GirL
Dodano: 2006-04-27 12:27:20
Ten wiersz przeczytano 444 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.