dobranoc kochanie...
myśle o Tobie...
tęsknie do Ciebie...
czemu tak jest...?
sama nie wiem...
imię Twe...
szeptam,
kedy zasypiam...
ono na moich ustach,
kiedy nowy dzień witam...
stałeś się moim kochaniem...
tęsknotą...
uśmiechem...
grzechem...
lekiem na całe zło...
dobranoc kochanie...
niech sen o nas
już jawą się stanie
przytul realnie mnie...
wyszeptaj:
kocham Cię...
autor
cashmir
Dodano: 2008-02-01 00:16:49
Ten wiersz przeczytano 739 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Szybki i ciepły wierszyk, jakbyś zaraz miała usnąć i
zbierasz ostatnie myśli.. ja najczęściej pisze przed
snem ;)