Dobrze niebardzo
wiersz gwarowy
Dobrze nie bardzo
Pedziała juz downo
Wolno Europa,
ze babie Górolce
nie potrzeba chłopa.
Chłopy ino kurzom,
śpiom,pijom i bijom…
Totyz pozbyłak sie
obrozy pod syjom…
Tak żle i tak nie dobrze
zodno tajemnica…
Bo kie juz ubrano
jedwobno spodnica,
zamiast śpiywać i tońcyć
wyjem do księżyca…
Komentarze (21)
...wiersz smutny...ale jego gwara i treść budzi
uśmiech na twarzy. Pozdrawiam :)
Morał jest więc prosty, choć prowokujący: najlepiej by
było z chłopem dochodzącym.
Na co babie jedwabna spódnica, jak nie ma z kim
tańczyć i śpiewać... też prawda...
Czy do księżyca, czy do Europy - w wyciu przesłanie -
do dzieła chłopy.
To tak jak z pogodą albo za gorąco, albo zbyt zimno,
wszędzie potrzebny ten złoty środek. Pozdrawiam.
ano takie życie: tak źle i tak nieobrze. lepiej razem,
ale w zgrabnym połączeniu. podrawiam ciepło :)