dokąd-skąd
Gdy przez miasto szła orkiestra,
żaden widz się nie śmiał nie śmiać
bo to panie pożegnalny był jej marsz
mały chłopiec pieska beształ
że się nie szcza kiedy reszta
patrzy jak orkiestrę może trafić szlag
ref
rozegrali nas na nutach
pianą w gębie słomą w butach
aż się tłum nabawił zapalenia strun
taki zwyczaj tu się utarł
kto nie z nami ten jest smutas
więc się jemu nie należy żaden bum
lato w słońcu zima w deszczach
wiosna krokusami wzeszła
aż się zazielenił z końcem kwietnia maj
chłopak z psem w kartonie mieszka
czasem grywa na listewkach
zakazany w mieście od niedawna marsz
wśród ukrytych w życiu znaczeń
kartom umie być pałacem
kiedy w lustrze znajdziesz uśmiechniętą
twarz
gdy nad pustą miską płaczesz
pomyśl: może mój przyjaciel
weselnego marsza na listewkach gra
Komentarze (16)
To, co najcenniejsze w życiu nie może być ulokowane w
banku.
W ostatniej strofie : karton umie być pałacem...
Pozdrawiam z podobaniem :)
Dobrze się czyta.
Może we wszystkim się do końca nie zgadzamy, ale to
najmniej ważne, dla mnie jesteś w pierwszej dziesiątce
bejowiczów :)))
Jest klimat w wierszu - piosence. "wśród ukrytych w
życiu znaczeń" warto się zastanowić.
Pozdrawiam serdecznie :)
(w ostatniej strofie nie miało być "karton"?)
A mi się po prostu bardzo - bardzo podoba - musi - po
prostu musi dobrze zabrzmieć i w odczycie - jako
oderanie się od ciasteczka - i musi byc swietne jako
piosenka.
Podrawiam serdecznie:)
Wierzę Ci na słowo. Nie jestem muzykiem.
8-8-11
8-8-11
tak wygląda każda strofa i refren i uwierz mi, że
muzyka wcale nie jest dziwaczna,
ps Poniedzielski śpiewa piosenkę w podobnym rytmie,
zesztą to dość dobrze znany rytm w piosence poetyckiej
Mówię o niezrozumiałych dla mnie przeskokach z 8 na 11
i w powrotem. Nie wiem, jak dziwaczna musiałaby być
muzyka pod Twój tekst.
valanthil, gdybyś mógł wskazać błędy rytmiczne byłbym
wdzięczny
Wyborne rymy. Super wiersz.
Pozdrawiam z podobaniem:)
Wyborny tekst.
Znakomita puenta.
Świetna piosenka :-)
Rymy super, gorzej z rytmem. A w końcu to piosenka.
Plus za pomysł.
kartom? czy karton.
Fajny wiersz.
Wspaniale:):)