Dołożyłem Tuwimowi
Biedny Tuwim.Już za żywota miał wielu krytyków,a teraz jeszcze ja...
coś nie zachwycił mnie sławny Julek
ten od Tuwimów i Kwiatów polskich
bo już inwersją w samym tytule
reguły wiersza dość mocno pokpił
potem średniówkę i liczbę zgłosek
co dało nieład w nierównych wersach
ażeby jeszcze było ciut gorzej
to w święte rymy wciąż się zapędzał
ze swojej Łodzi do Częstochowy
więc z poematem tym do mnie trafił
omiotłem dzieło okiem fachowym
stwierdzając cierpko że jest do bani
a przy goleniu znów Julian w myślach
czy miałby czelność do nas na Beja
gdy w nim poezja piękna i czysta
te nieporadne wierszyki wklejać
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
17.05.2014.
Oczywiście do śmiechu
Komentarze (70)
nie kurzę, rzuciłam :)
Elu, no bo gdzie tu niekonsekwencja w rymach? że nie
są banalne a ciekawe? kurzę, pochwała się należy
autorowi właśnie za rymy i przewrotność tekstu ;)
Bo mini - aby się ukłonić, to trzeba nie być
sztywniakiem. :)
Andreas, Twój wiersz, to świetna robota. :) I tak
trzymaj :)
no właśnie - gdzie tu niedoróbka w rymach? trza się
ukłonić prawdzie komuś :)
"Nie jesteś dobrym artystą dlatego, że inni są jeszcze
gorsi." - Janina Ipohorska.
"Jeśli mijasz się z prawdą, to się jej przynajmniej
ukłoń." - Karol Kord
kurczę, dołożyłeś Tuwimowi, bo nie poleciałeś
/częstochową/ - świetne, ciekawe rymy, wszystkie, może
Częstochowy/fachowym najbardziej tuwimowski:)
"Są ludzie z duszą zrzędną.
Przez takich kwiaty więdną" - Sztaudynger
Takie "wierszykowanie" to raczej zabawa słowem i w
miarę oryginalnym pomysłem. Tuwimowi jako człowiekowi
można zarzucić wiele rzeczy, natomiast jako poecie
łatwo się ośmieszyć. Tuwim był zawsze konsekwentny w
rymach. Panu tej konsekwencji zabrakło - więc raczej
niedoróbka.
Umiesz pisać z przymrużeniem oka.Czyta sie płynnie
lekko,jak lubię.Julka tez lubię za tę lekkość
właśnie.Jest szansa,że wejdziesz do grona...:)
Miejże litość dla Tuwima,wszak dziś takich poetów już
ni ma;)
U Tuwim najbardziej mnie bierze 'Bal w operze'- a u
Ciebie, że go lubisz i znasz jego twórczość, masz
dystans i poczucie humoru:))
Świetna ironia, Andrzeju. Szczególnie na bejowym
podwórku:).
Pozdrawiam:).
no fajnieee, ale gdyby żył z pewnością na Bej-u byłby
poddawany Krytyce- a to przecież KLASYK. Wyglada na to
"andreas",że wystarczy Nam zemrzeć i wszyscy potomni
będą Nas wielbić :)))
O rany jaki groźny autor hihi:)
Bój się Boga Andreasie! Toć on z braci starszych w
wierze. Należy chwalić a nie ganić :)