O domu ktorego juz nie ma
z gory przepraszam za interpunkcje ale jestem obecnie za granica i nie posiadam na klawiaturze polskich znakow
Kupie dzis kilka slow na dobranoc
I szczery usmiech i dobry sen
Znowu zabraklo ich w domu,
Wiem.
Przyniose ci napoj zrobiony
Z cudownych chwil
Dawno nie bylo ich w domu,
Pij.
Oddam glebokie uczucia
Napisze wiersz
Dawno juz dom stal pusty,
Wez.
Zapomne chwile zle
gorzkie lzy
Domu juz nie ma.
Moj dom to ty.
tak myslalam jeszcze przed rozstaniem,ale gdybym to wyrzekla,nie zrozumialbys mimo wszystko,to pamiatka moich mysli o tobie
Komentarze (4)
Zaznaj szczęścia w tym domu....
Obrusem na stole niech wiosna.....
Czekaną miłością para Jego oczu....
W których Tobie się już błąkać
krytykiem nie jestem ale voytek 72 ma
(trochę)rację(małymi ),treść bardzo ładna.plusik za
kreatywność .pozdrowienia i powodzenia ;-)
ładny wiersz, choć smutny...
moja mała uwaga do interpunkcji, mysle że chyba warto
by tu całkiem z niej zrezygnować i tylko małe litery.
tak jak teraz jest trochę nie tak - pozdrawiam :)