Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

domysłów pomięty jedwab




noc mnie zmorzyła głodna ciemności
czai się w kącie gość nieproszony
sufit się zniżył na średni dystans
teraz mnie ugniótł jak hamburgera

czuję się ciasno jak w tubce pasty
chciałabym wierzyć że tryska ketchup
tak jak na filmach sknoconej grozy
upaść na chwilę poszukać kuli

co z głowy wyszła by kupić w kiosku
poranny ekspres w jedwabiu zmiętym
nocnym majakiem powsadzam jaja
na ceramicznej i kawą zgaszę

płonącą w szafie żyrafę z Dalim
mojego rana z surrealizmem

autor

jadgrad

Dodano: 2016-05-27 08:33:00
Ten wiersz przeczytano 2614 razy
Oddanych głosów: 121
Rodzaj Sielanka Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

anna anna

masz surrealistyczne wizje!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »