Dopóki się nie pogodzimy -...
Szanowny i drogi Panie,|
Nie pora na licytowanie
kto więcej, kiedy i komu
szkody narobił w domu.
Bo gdy już mocno zgniło
to co się kiedyś zrobiło
cokolwiek czynić się zdoła
już śmierdzi wszystkim dokoła
I nie pomogą nam żadne
wzajemne szukania winy
I analizy dokładne
gdy się nie pogodzimy
Koledze Norbertowi
autor
Andrzej Trzebicki
Dodano: 2021-01-06 17:17:26
Ten wiersz przeczytano 922 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Witaj
Sama prawda płynie z tekstu Twojego wiersza i tylko
nasuwa się pytanie:
Jaki wpływ na to mamy my. Zwykli ludzie, kiedy ci co
są u władzy robią wszystko, aby dzielić społeczeństwo.
Co do mojej prozy, to pragnę powiedzieć że w tym
portalu jestem od wielu lat i wiem że często pisze się
tutaj prozę, a jeśliby właściciel Portalu uważał
inaczej, to z pewnością tekst każe usunąć.
Samych dobrych dni życzę.
Zobaczymy zatem. Życzę powodzenia w tym roku obu
Panom.
kol Sławomir-
Myślę że pan Norbert się pojawi.
Co do tego mądrzejszego, to ostrożnie. Szczególnie,
gdy obie strony uważają że ta druga powinna być
mądrzejsza, szczególnie w polityce
Kol Miły (Miła?)
jak to się mówi. G.. wypływa -> ciśnie się na
powierzchnię.
Jednakże, jeżeli pozostawimy ster niegodziwcom to
dokąd dopłyniemy?
Nie wiem, o którego Norberta chodzi. Jak to się mówi,
mądrzejszy powinien ustąpić i wyciągnąć pierwszy rękę
na zgodę.
własciwe podejście do tematu.
Popieram.
Klarowna odpowiedź.
Osobiście uważam, że do polityki garną się osobniki
nikczemne, kłamcy, którymi sterują zakulisy. Dlatego
od szamba trzymam się z daleka, mimo, że ich decyzje
utrudniają życie.