Doprowadzam się do porządku
Pozwalam kryształom czekać na światło.
Wystarczą słowa z Księgi Koheleta
- pogoń za wiatrem
Mają moc elektronu. Z ich przyczyny
znalazłam w piasku ślad, który jest
drogowskazem i przestrogą dla jałowej
ziemi potomków Eliota. Ocieram twarz
z kurzu. Tak blisko do końca i znowu
powrót do początku, więc liczę
stracone godziny; nie potrafię jednym
ruchem opanować dobra i zła
autor
Jutta
Dodano: 2017-03-16 09:37:32
Ten wiersz przeczytano 784 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Witaj Jutta. Wiersz Twój to ciekawa refleksja nad
życiem człowieka. W nawiązaniu do Eliota, 'jałowej
ziemi' doskonale podkreślasz egzystencjonalne rozterki
człowieka zagubionego we współczesnym świecie.
Pytania skad, dokad, dlaczego. Niech ślady z
przeszŁości będą wŁaśnie tym drogowskazem i
przestrogą, aby ludzkość nie popeŁniala tych samych
błędów, które doprowadziły do zaniku wartości a co za
tym idzie do ruiny spoleczeństw i wartości jednostki.
Pomyślałam o zataczaniu koła. Może moje myśli dryfują
nie w tym kierunku, ale takie własnie skojarzenia
nasunęły mi się w trakcie czytania Twojego wiersza.
Moc serdeczności.
Dołączę do komentarza karata
Pozdrawiam Jutta:-)
Czasami trzeba zrobić osobisty research.
Nasze wysiłki życie ma za nic,
bo tajemniczo wciąż jest przed nami!
Pozdrawiam!
Dobrze zobrazowana wędrówka przez życie...
Bardzo dobry, warto czekać na każdy kolejny Twój
wiersz.