Dość miłości to cierpienie bez...
choś serce mi pęka z miłości,
zamykam w sobie ból,
ukrywam wciąż tęsknotę,
i tak wiem, że nie będziesz mój,
nie chce już myśleć o tym.
Kocham cię i nienawidzę...
jedno silniejsze od drugiego...
gubię się w tym nieznanym świecie
i nie mogę wydostać się z niego!
Lecz w końcu Cię żegnam,
tak dłużej być nie może!
to koniec, a za razem pczątek nowej
epoki
Dość płakania...
Dość smutku...
Dość....
Dość tego...
Nas nie było i nie będzie,
to był tylko sen!!!
Komentarze (1)
Wiesz Kasiu-może on jest i prosty ale mi bardzo podoba
się-to jakbyś spisała moje uczucia.Pozdrawiam